Nasz rejs rozpoczniemy w Bergen. Tuż po wyjściu z fiordów na otwarte morze, obierzemy kurs na Szetlandy. Przed nami około 2,5 dnia żeglugi.

Żeglując w okolicach sześćdziesiątego równoleżnika, w kierunku W od Norwegii, można natrafić na maleńki archipelag wulkanicznych wysepek. Są one tak niepozorne, że na niektórych mapach turystycznych są tylko mikroskopijnymi kropeczkami w dodatkowym kwadracie; na innych w ogóle nie istnieją. Oczywiście na naszych, żeglarskich mapach to miejsce, które musisz odwiedzić będąc w tamtym rejonie. Wg nas to taka nieformalna granica pomiędzy Morzem Północnym a Norweskim, które jest już pierwszą zapowiedzią wizyty w Arktyce. I pomimo tego, że archipelag ten oficjalnie należy do Wielkiej Brytanii, to geograficznie bliżej mu jest właśnie do koła podbiegunowego niż do Londynu.

To Szetlandy!

Archipelag około stu wysp, które zamieszkuje około 25 tysięcy osób i około 100 tysięcy owiec To surowa i piękna kraina leżąca na styku Szkocji i Skandynawii, gdzie wpływy obu przenikają się na każdym kroku. Począwszy od specyficznego dialektu, będącego mieszanką języka Gaelic i Staro-Nordyckiego, przez zwyczaje i tradycje, a skończywszy na podobnych, surowych krajobrazach.

W naszych oczach, Szetlandy to: wyspiarskie klimaty, perełki archeologii, słodkie kuce szetlandzkie, nieprzerwana cisza, fascynujące Lerwick, ptasie królestwo, super swetry z owczej wełny i ponad 2 tysiące km pięknego wybrzeża.

Po trzech dniach zwiedzania, oddając cumy obierzemy kurs na południe, w kierunku Orkadów.

Naszym kolejnym punktem rejsu będą wyspy cudownych krajobrazów, pięknego wybrzeża, omywanego najszybszymi w Europie oceanicznymi prądami i legend ponad pięciotysięcznej historii.

Będziemy, odkrywać tajemnice Ring of Brodgar. Również bez zbędnego pośpiechu.

Z Orkadów kierujemy się na południe. Do Szkocji.

Szkocja to dawne królestwo, które obecnie wchodzi w skład Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Słynie z whisky, kapryśnej pogody, wspaniałych krajobrazów i olbrzymiej ilości zamków. Warto zobaczyć atrakcje Szkocji i doświadczyć typowej dla mieszkańców szkockiej gościnności. Zwiedzimy fragment północno-wschodniej Szkocji, w którym można odwiedzić kilka kameralnych wytwórni bursztynowego trunku. Będzie coś dla ciała i dla ducha

Eksplorując Szkocję odwiedzimy Wick, Faresburgh, Peterhead, Aberdeen. Porty, które są idealną bazą na wyprawę w głąb Szkocji.

Nasz rejs zakończymy w Edynburgu, malowniczej stolicy Szkocji. Po zwiedzaniu miasta wsiądziemy w bezpośredni samolot do Warszawy, Krakowa lub Gdańska.

Przeloty linią RYANAIR sa obecnie w cenie około 150 pln.

Do Bergen, na start rejsu, możemy dolecieć bezpośrednim połączeniem WIZZAIR z Katowic lub Gdańska za około 100 – 120 pln.